Na pierwszym spotkaniu organizacyjnym, gdy klub był tylko wielkimi planami i marzeniami, zgromadziło się 11 mam. Potrzeba, by stworzyć miejsce przyjazne mamom oraz ich dzieciom sprawiła, że wieści o klubie rozniosły się pędem błyskawicy. Poczta pantoflowa zadziałała, portal społecznościowy ogłaszał wciąż "Lubie to!" i z paru skromnych spotkań, podczas których lała się herbata i sypały pomysły kreatywnych mam stworzyła się bardzo fajna grupa.
Podczas, gdy na pierwszym spotkaniu mam i dzieci było odpowiednio: 10 i 12, tak na ostatnim zgromadziło się już 15 mam i 19 mniejszych i większych urwisów!
Ba! Klub Bawialnia doczekał się także zupełnie nowych członków. Składamy więc serdeczne gratulacje mamom i witamy na świecie...
Polę i Blankę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz